Przestępstwa przetargowe – wywiad z mec. Tomaszem Kazubskim

Jestem przekonany, że wielu z Was podczas swojej zawodowej praktyki w zamówieniach publicznych miało do czynienia z następującą sytuacją.

Znaleźliście przetarg, który Was interesuje. Składacie ofertę i czekacie w napięciu na otwarcie ofert. W końcu okazuje się jednak, że pod względem określonych kryteriów Wasza oferta plasuje się na drugim miejscu. Najkorzystniejszą ofertę złożył Wasz konkurent. Nie chcecie jednak odpuszczać. Występujecie do zamawiającego o udostępnienie dokumentacji i dokładnie studiujecie ofertę konkurenta szukając w niej błędów.

W pewnym momencie znajdujecie dokument, który jest mocno nie w porządku. Jesteście przekonani, że Wasz konkurent poświadczył w dokumencie nieprawdę, bądź wręcz go po prostu sfałszował. Informujecie o tym zamawiającego, ale ten ignoruje to i ostatecznie wybiera jako najkorzystniejszą ofertę konkurenta.

Zastanawiacie się czy Wasz konkurent nie popełnił przepadkiem przestępstwa i czy da się coś z tym zrobić…

Tomasz Kazubski
adw. Tomasz Kazubski

Jeżeli chociaż raz przydarzyła Ci się taka historia, to serdecznie zapraszam do lektury rozmowy, którą odbyłem z mec. Tomaszem Kazubskim.

Pan Tomasz jest adwokatem i prowadzi Kancelarię w Wodzisławiu Śląskim oraz w Rybniku. Pan Mecenas specjalizuje się w sprawach karnych.

Rozmawialiśmy na temat przestępstw przetargowych oraz na temat tego, co przedsiębiorcy mogą zrobić, jeżeli dojdą do wniosku, że ich konkurencji popełnili podczas przetargu przestępstwo.

***

Czy często dochodzi do popełniania przestępstw związanych z zamówieniami publicznymi?

Trudno odpowiedzieć na to pytanie, bowiem nie ma na ten temat statystyk. Istnieją jedynie statystyki dotyczące wszczętych postępowań karnych. Zupełnie inną kwestią jest skala popełnianych przestępstw, a nigdy nie wykrytych.

Osoby uczestniczące w zamówieniach publicznych mogą mieć własne odczucia. Według mojego doświadczenia skala przestępstw jest olbrzymia.

Jednak wiele spraw dotyczy sytuacji, gdzie nie ma patrząc ogólnie stron pokrzywdzonych. Bardzo często przy niskim bezrobociu i dużej liczbie zleceń był problem z realizacją zamówienia.

Jedna firma była zdecydowana na realizację. Prosiła 2 inne firmy o wysłanie swoich ofert za cenę zdecydowanie wyższą. Mamy sytuację, kiedy zamawiający jest zadowolony, bo ktoś się zgłosił i zrealizuje zamówienie. Mamy firmę, bo otrzymała zamówienie za cenę ją satysfakcjonującą. Pozostałe firmy nie były w ogóle zainteresowane danym zamówieniem. Pomagały jedynie tej, która była zadowolona.

Takich sytuacji jest mnóstwo. Często dochodzi w tym zakresie do zmów przetargowych. Mamy 3 firmy A, B, C. Jedno zamówienie bierze firma A, drugie firma B, a trzecie firma C.

Spraw karnych jest bardzo mało. Trzeba pamiętać, że wszelkie sprawy gospodarcze są obszerne i bardzo czasochłonne. Myślę, że w prawie wszystkich przypadkach organy ścigania: przede wszystkim Policja, ale też CBA i ABW rozpoczynają śledztwa w momencie, kiedy ktoś jest z czegoś niezadowolony i zgłasza do tych instytucji fakt popełnienia przestępstwa, oficjalnie a najczęściej anonimowo.

Z oficjalnych statystyk, z którymi zetknąłem się, wynika, że przestępstw z art. 305 Kodeksu karnego dotyczącego zamówień publicznych było w 2014 roku tylko 286, zaś w 2015 roku jeszcze mniej, bo 243. Informacje podane na podstawie informacji zamieszczonej na tej stronie.

Jakie to są zazwyczaj przestępstwa?

Jest kilka przestępstw związanych z zamówieniami publicznymi. Jednym z nich jest tzw. zakłócanie przetargu publicznego opisane w art. 305 Kodeksu karnego. Chodzi tutaj o wszelkie możliwości udaremniania i utrudniania przetargu. Dotyczy to również rozpowszechniania informacji na szkodę beneficjenta przetargu lub przemilczania istotnych okoliczności oraz wchodzenia w niedozwolone porozumienia z inną osobą.

Kolejnym przestępstwem z art. 297 Kodeksu karnego jest użycie podrobionego, przerobionego, poświadczającego nieprawdę dokumentu albo nierzetelnego dokumentu lub oświadczenia, w celu uzyskania zamówienia publicznego.

Przestępstwem jest również nie powiadomienie o sytuacji mogącej mieć wpływ na wstrzymanie lub ograniczenie zamówienia publicznego jeżeli na takiej osobie ciąży obowiązek zareagowania.

Ostatnia ważna grupa przestępstw dotyczy korupcji przy zamówieniach publicznych. Myślę, że właśnie te są najbardziej medialne. Kiedy ktoś wręcza łapówkę i zostaje złapany na gorącym uczynku. Do tej grupy przestępstw zalicza się również płatną protekcję.

Chodzi zarówno o pośrednictwo w załatwianiu spraw w instytucjach państwowych w zamian za korzyść majątkową lub osobistą jeżeli powołuje się na wpływy w tej jednostce, ale również ten kto zleca załatwienie takiej sprawy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą.

Jakie kary grożą za popełnienie konkretnych przestępstw?

Wszystko oczywiście zależy od okoliczności sprawy oraz oskarżonego. Inaczej będzie traktowany ten, kto popełnił przestępstwo po raz pierwszy, przyznał się do jego popełnienia oraz ze szczegółami wyjaśnił wszelkie okoliczności sprawy. Inaczej zaś będzie z oskarżonym wcześniej karanym i mataczącym w sprawie.

Przestępstwa korupcyjne co do zasady są zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Należy jednak pamiętać, że kary do 1 roku pozbawienia wolności można zawiesić lub odbyć je w tzw. dozorze elektronicznym, czyli w domu.

Posługiwanie się nieprawdziwymi dokumentami w zamówieniach publicznych zagrożone jest karą od 3 miesięcy pozbawienia wolności do lat 5. Ostatnia grupa przestępstw związanych z zakłócaniem przetargu publicznego to możliwość otrzymania wyroku w postaci pozbawienia wolności do lat 3.

Co powinienem zrobić, jeżeli zauważę, że na przykład mój konkurent w przetargu podrabia dokumenty albo poświadcza nieprawdę?

Oczywiście w miarę możliwości sprawdzić, czy to na pewno jest podrobiony dokument lub poświadczający nieprawdę. Nie warto iść na Policję z czymś, czego nie jesteśmy pewni. Policja jak i każda inna służba nie lubi przestępstw gospodarczych, bo jest przy nich mnóstwo pracy.

Część informacji można samemu sprawdzić, można poprosić o pomoc radcę prawnego lub adwokata. W części spraw warto skorzystać z usług profesjonalnych biur detektywistycznych.

Warto jednak pamiętać, że najważniejszy jest biznes i koncentrowanie się na nim. Czasami emocje biorą górę i zbytnio angażujemy się w potyczki prawne kosztem tego co najważniejsze.

Jednak jeżeli przez to Twój biznes cierpi i jesteś w stanie poświęcić temu czas i pieniądze, aby w przyszłości nie dochodziło więcej do takich sytuacji, to warto działać. Tylko najpierw sprawdźmy, czy sami jesteśmy czyści, aby nie doszło do wojny na wyniszczenie.

Czy prokuratura, gdy otrzyma zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, skieruje sprawę do sądu, czy może skończy się to umorzeniem postępowania, jak to często bywa?

Tak jak wspominałem o tym wcześniej i Policja i prokuratura nie lubi spraw gospodarczych. Po pierwsze dlatego, że czasochłonne, po drugie, że trudne. W sprawach karnych gospodarczych naprawdę warto skorzystać z pomocy radcy prawnego lub adwokata. Warto po prostu pomóc Policji i prokuratorowi w zrozumieniu tematyki.

Sprawa kradzieży, rozboju, czy nawet wypadku samochodowego to chleb powszedni. Robią tego mnóstwo i dla nich to sprawy proste. Sprawy karne gospodarcze są trudne, bo każda inna i to z dziedziny, której poświęcają niewiele uwagi na szkoleniach. Oczywiście co innego w wyspecjalizowanych wydziałach prokuratur okręgowych. Jednak tam trafiają największe przestępstwa. Cała reszta jest robiona przez prokuratorów miejscowych i miejscową Policję.

Ogólna zasada jest taka, że jeżeli prokurator nie jest pewny swego to woli sprawę umorzyć. I to dotyczy wszystkich przestępstw. Jednak w przestępstwach pospolitych jest to prostsze i spraw niepewnych jest o wiele mniej.

Jeżeli zostanie umorzone, to czy mogę coś jeszcze w tej sprawie zrobić?

Tak. Jeżeli wykaże się, że jest się stroną pokrzywdzoną to można złożyć zażalenie. Zostanie ono wraz z aktami przesłane do sądu właściwego do rozpoznania sprawy, gdyby wpłynął akt oskarżenia. Najczęściej jest to sąd rejonowy.

W sądzie zwykle jest tak, że jeżeli wskażemy sądowi, co dokładnie powinien jeszcze zrobić w sprawie prokurator lub Policja to zwykle sąd to nakazuje. Jeżeli jednak prokurator umorzył sprawę stwierdzając, że czyn nie jest przestępstwem i sprawę należy załatwić w postępowaniu cywilnym to sprawa zwykle wygląda gorzej.

Tutaj trzeba jasno i precyzyjne wytłumaczyć sądowi, że mamy rację. Nie wystarczy napisać lakonicznie, że się nie zgadzamy.

Jeżeli sąd nakaże dalsze prowadzenie postępowania to czynności zostaną uzupełnione. Następnie albo prokurator wniesie akt oskarżenia – to się zdarza rzadko albo ponownie umorzy postępowanie – to najczęstsze rozwiązanie. Po zmianie przepisów w 2019 roku należy ponownie złożyć zażalenie do prokuratora nadrzędnego.

Jeżeli prokurator nadrzędny nie zmieni postanowienia to pokrzywdzony będzie mógł wnieść akt oskarżenia do sądu. Jednak nie może tego zrobić sam, a musi skorzystać z pomocy radcy prawnego lub adwokata.

Czy jeżeli sprawa trafi do sądu będę wzywany jako świadek?

Jeżeli świadek posiada istotne informacje to będzie wzywany. Po zmianie przepisów sąd może zaniechać przesłuchiwania świadków, którzy nie mają nic istotnego do powiedzenia. Przykładowo ktoś zgłosił, że posłużono się podrobionym dokumentem.

W tym przypadku na pewno w aktach będzie ten podrobiony dokument oraz informacja z właściwego rejestru lub opinia biegłego, że dokument jest podrobiony. W takim przypadku sąd może nie wzywać świadka na przesłuchanie do sądu tylko odczyta jego zeznania.

Czy będę mógł uczestniczyć w rozprawach?

Jeżeli jest się pokrzywdzonym lub reprezentuje się pokrzywdzonego to można zgłosić się do sprawy w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Wtedy ma się możliwość czynnego uczestniczenia w rozprawach, zadawania pytań, składania wniosków dowodowych, sąd będzie również pytał o stanowisko w sprawie.

Niezależnie od wszystkiego rozprawy co do zasady są jawne i każdy dorosły człowiek może uczestniczyć w rozprawach w charakterze widowni. Jednak wtedy jest się tylko obserwatorem i nie można ani zadawać pytań ani przedstawiać swojego stanowiska.

Jak długo trwa postępowanie karne w sprawach przetargowych?

To wszystko zależy od sprawy. Mogę sobie wyobrazić prostą sprawę, która może zakończyć się nawet na pierwszym terminie. Jednak co do zasady sprawy gospodarcze, a do takich są zaliczane sprawy dotyczące zamówień publicznych są długie. Sąd do tej pory przesłuchiwał wielu świadków. Niejednokrotnie powoływał opinie biegłych sądowych. Zatem takie sprawy mogą trwać nawet kilka lat.

Bardzo dziękuję za rozmowę. Jestem przekonany, że informacje będą przydatne dla czytelników bloga.

Dawid Pantak
radca prawny
e-mail: dawid.pantak@legalkp.pl
telefon: 668 501 984

Podoba Ci się artykuł?

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu
    Scroll to Top